Renowacja kościoła Chrystusa Zbawiciela w Wiśniczu

Kościół znajduje się na terenie dawnego klasztoru Karmelitów Bosych. Został ufundowany w 1621 roku przez Stanisława Lubomirskiego w hołdzie Opatrzności za zwycięstwo pod Chocimiem. Był perłą architektury barokowej. Ozdobne stiuki kościoła są dziełem mistrza Falconiego. Przez władze austriackie wraz z całym kompleksem klasztornym został zamieniony na placówkę penitencjarną, która mieści się tam do dzisiaj. Dużych zniszczeń doznał w czasie II wojny światowej.

Zabytek również przedstawia dużą wartość historyczną. Zawiera jedne z niewielu zachowanych w Polsce dzieł mistrza Falconiego. Remont kościoła nadzorują władze lokalne. Fundacja Książąt Lubomirskich zdecydowała się na wsparcie renowacji. Po zakończeniu prac, na mocy umowy między władzami Wiśnicza i placówki więziennej, kościół ma być udostępniany dla turystów.

Zabytek przez stulecia związany był z rodziną Lubomirskich. Powstał jako jedna z licznych fundacji sakralnych Stanisława Lubomirskiego. Był wspierany finansowo przez kolejnych właścicieli dóbr wiśnickich. W jego kryptach mieściło się rodzinne mauzoleum, przeniesione później do podziemi kaplicy zamkowej. Konstrukcja architektoniczna kościoła i zdobienia mają dużą wartość poznawczą. To jeden z nielicznych polskich zabytków epoki baroku. Wydaje się więc uzasadnione, że władze Fundacji zdecydowały się na wsparcie odbudowy dwunastometrowej świątyni.

Po zakończeniu remontu planowane jest nie tylko udostępnienie kościoła dla zwiedzających. Nadzorujące remont władze lokalne liczą na możliwość organizacji spotkań i koncertów w kościelnych murach.

PoprzednieNastępne
ZAPRZYJAŹNIONE FUNDACJE

PARTNERZY FUNDACJI:




Ten serwis wykorzystuje pliki cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Korzystanie z serwisu internetowego bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Wszystkie zasady ich używania wraz z informacjami o sposobie wyrażania i cofania zgody na używanie cookies, opisaliśmy w Polityce Prywatności.